Prestongrange Rd, Prestonpans EH32 9SL
Cuthill Community Garden w Prestonpans. Społecznościowy ogród zajmujący fragment
placu zabaw przy Prestongrange Road.
Ukryty za murem, nie wzbudza większej ciekawości. Mijają go głównie właściciele psów,
czasem jakieś dzieci.
Kilka podwyższonych grządek, miejsca na klomby kwiatowe. Krzewy i cztery owocowe drzewka.
Od głównej drogi prowadzącej do Musselburga oddziela go wysoki, kamienny mur.
Udało mi się znaleźć kilka informacji na blogu
http://ecga.blogspot.com/2010/09/cuthill-park-community-garden.html
http://cuthillpark.blogspot.com/2017/02/growing-garden.html#comment-form
Ostatni wpis z 2017 roku z informacją, że blog nie będzie kontynuowany.
Jestem pod wrażeniem. Z miejsca pełnego splątanych jeżyn, ostów i pokrzyw, z podłoża
złożonego ze śmieciowego bałaganu, kamieni i gruzu, niewielka grupa wolontariuszy stworzyła
zaczątek ogrodu. Potem prace kontynuował Urząd (gminny/powiatowy nie znam tych niuansów)
Zrobione zostały podwyższone grządki, ławeczka, betonowe ścieżki.
Z nieznanych mi przyczyn ogrodem przestano się zajmować.
Od wczesnej jesieni, odkąd odkryłam to miejsce, zaglądam tu gdy tylko mam kilka wolnych chwil
i pogoda na to pozwala (co nie zawsze idzie w parze:)
Zaczęłam od wyrywania chwastów (czyli roślin niezaproszonych w miejscach przeznaczonych
dla warzyw) z grządek podwyższonych. Wyrzucałam je na (jak mi się wydawało) kompostownik,
czyli niewielką górkę pokrytą gałęziami i trawą. Jakiś czas później okazało się, że to kupa gruzu,
a nie, jak sądziłam przerobiona ziemia.
Natomiast kompostownik znajdował się w samym rogu, przesłonięty dwumetrowymi pokrzywami.
Dzisiaj zamieszczam wszystkie fotki jakie zrobiłam od września do listopada.
Myślę o tym miejscu "mój ogród" bo, jak na razie jestem jedyną wolontariuszką:)
I oczywiście mam nadzieję, że z wiosną pojawią się nowi ogrodnicy.
