Translate
Monday, 30 July 2018
Saturday, 14 July 2018
MACBETH. Princess Street Gardens
Festiwalowy czas. Przez dwa letnie miesiące nie sposób ogarnąć ilości wydarzeń artystycznych
w stolicy Szkocji. Informacje można znaleźć w festiwalowych katalogach, internecie, na tablicach
informacyjnych... po prostu wszędzie.
O 'Makbecie' w parku Princess Street Gardens przeczytałam na kartce przyklejonej do kosza
na śmieci.
Oprócz tytułu, daty, godziny i miejsca, organizatorzy zasugerowali zabranie ze soba krzesła
lub kocyka. Za obcowanie ze sztuką nie trzeba płacić.
Sceną okazała się naturalna arena powstała w wyniku zacienienia przez ogromne drzewo.
Korona drzewa tworzyła parasol chroniący przed słońcem i deszczem. Deszczu na szczęście
nie było tego dnia, więc widzowie zasiedli na suchej murawie.
Park położony jest pomiędzy ruchliwą ulicą a linią kolejową. Stąd ekspresję wydarzeń dramatu
podkreślały odgłosy przejeżdżających pociągów, autobusów, piknikujących turystów, dzieci
oraz, jak przystało na stolicę Szkocji aktywnego w tej okolicy dudziarza.
Szczęśliwie aktorom i wielbicielom Szekspira zupełnie to nie przeszkadzało.
https://www.backstage.com/casting/macbeth-workshop-in-birnam-wood-scotland-196705/
Bus Stop CARPE DIEM. EDiNBuRGH
Przystanek przy Princess Street przy National Gallery.
Z przyległego do niej placu można podziwiać wschodnią część miasta i jego kilka ważnych
punktów orientacyjnych.
Zanim dojdzie do podziwiania, dwie budki z lodami. Nie są to może budki, ale autka pełniące
tę rolę.
Natomiast prawdziwą budką jest 'Carpe Diem'- kawowe 'emergency' tuż przy przystanku autobusowym.
Galeria Narodowa i turyści, których zawsze tutaj pełno
ponieważ nie brakuje atrakcji
Scott Monument
North Bridge, jeden z mostów, których istnienie wymusiło ukształtowanie terenu, a nie
przepływająca pod nim rzeka
Widok na hotel z wieżą zegarową przy Waverly Station.
Zegar z myślą o podróżujących koleją spieszy pięć minut :)
Przejście na Stare Miasto...
i chwila zasłuchania:)
deszcz', z dominacja tego ostatniego. I mówiąc eufemistycznie, chłodnawo.
W połowie lipca, kiedy piszę te słowa, mogę stwierdzić z czysty sumieniem :
lato zawitało do Edynburga:) Zazwyczaj powyżej 20 stopni Celcjusza. I zdecydowanie
przeważają słoneczne dni.
W Edynburgu festiwalowy czas i sporo turystów. Po prostu wakacje:)
Subscribe to:
Posts (Atom)