To nie jest nagły wybuch wiosny. Odnoszę nawet wrażenie, że w listopadzie i w grudniu
można było dostrzec więcej kwitnących kwiatów i krzewów, które owocowały w styczniu
i lutym.
Na przełomie lutego i marca, był jakby 'martwy sezon'. Już nie było starego, a jeszcze
nie pojawiło się nowe.
zatańczyło na tle nieba
wyłoniło się niespodziewanie spod ziemi
za metalową bramką
w donicy w Augustina's Garden
i znowu zapachniało wiosną
Oj zapachniało!!! Chociaż u Ciebie jakby bardziej, mimo że my bardziej na południe ( ale i też na wschód )
ReplyDelete