Translate

Saturday 30 May 2015

Walk, Open House, Tea & Friends



No tak. Przelamywanie oporów wewnętrznych stało sie dla mnie wyzwaniem ostatnich
kilku tygodni. Sytuacja jest ulatwiona, bowiem mimo sympatii do samej siebie, jestem dość
spragniona towarzystwa.
Zalogowalam się wiec na portalu 'Meet Up',
http://www.meetup.com/cities/gb/p6/brighton
do grupy English Spanish Intercambio,
kierując się zapotrzebowaniem na radosne nastroje i wielokulturowe mieszanki.
Poza tym moje niedawne zachwyty flamenco i perspektywa jesiennego camino,
daly mi dodatkowa motywacje.
W ramach English Spanish Intercambio  mieszkancy Brajtonu zainteresowani fuzja
latynosko-brytyjska, spotykają się w pubach, na wspólnych wycieczkach i piknikach.
 

Tak tez było w miniona niedziele, o czym dowiedziałam się od koordynującego
te grupe w ramach 'meet up'u',  Borisa, oraz organizatora niedzielnej wycieczki, Lee.
Zbiorka o 9 rano na Brighton Station. Już wybor miejsca dobrze wrozyl.
Ale, jak to zwykle u mnie bywa, nic nie bylo tak, jak się zapowiadalo.
Lee pozostal dla mnie tajemniczy, ponieważ zaspal i nie dojechal. Nie dotarly
tez dwie koleżanki, ktore potwierdzily wcześniej swoje zainteresowanie.
Jednak zanim się o tym dowiedziałam, stanelam przed dylematem jak rozpoznać Lee.
W naturalny sposób odpadly osoby studiujące rozkład jazdy oraz posiadacze walizek
i plecakow. Odpadly tez kobiety, dzieci oraz mlodziez. W związku z czym podeszłam
do pierwszego podejrzanego, z zapytaniem o jego imie. Nie trafiłam. Na szczęście
w oddali spostrzegłam jeszcze jednego spełniającego kryteria. Jak się okazalo również
nie miał na imie Lee. Ale był na tyle rozgarnięty, ze zapytal, czy przyszłam na spotkanie
 'meet up'. Tak, odpowiedziałam i odetchnelam z ulga. Wkrotce dolaczyla do nas dziewczyna,
jak się okazało Hiszpanka o swojsko brzmiącym imieniu Natalia.
I tak stworzyliśmy trzyosobowa grupa, mianując naszym przewodnikiem John'a,
(kiedy okazało się, ze nie ma na imie Lee), jako jedynego wśród nas najprawdziwszego
brajtonczyka.

                                               Our team (John, Natalia, Dorota) visitited
                          Brighton. Long, nice walk. Lanes, Brighton Pier, Marina, Kemptown
                                                     and Preston Park. Lovely Sunday:)

                                         
                                                        Gracias Natalia, thank you John !
 

                     Walk, Open House, Tea, Spanish/Polish/English Intercambio and Friends:)



O odkryłam Brajton na nowo. W zupełnie nowym tempie, towarzystwie i czasie.
W przyszłym tygodniu planowany jest spacer do Rottingdean.

ps. sorki za brak niektórych polskich znaków,ale mój komputer wybiera się
na emeryture i ma rózne nieprzewidziane dolegliwości. xx






 

No comments:

Post a Comment