Naprawdę są śpiewane w okresie Adwentu.
W poprzednim tygodniu w "mojej" parafii, Dobrego Pasterza (najbliższej mojego obecnego
miejsca zamieszkania). Impreza połączona była z konkursem na najciekawszą choinkę
i poprzedzona sobotnim kiermaszem adwentowym.
A dzisiaj wspólne śpiewanie kolęd w Exeter Street Hall, czyli sali służącej spotkaniom
okolicznej społeczności.
Miejsce to szczyci się 128-letnią tradycją celebrowania Bożego Narodzenia.
http://www.exeterstreethall.org
Sala była wypełniona po brzegi. Każdy dostał kartkę z tekstami kolęd. Ze śpiewem też
nie było problemu, bo polegało to na wtórowaniu prowadzącym wieczór profesjonalistom
(w składzie akordeon, trąbka, gitara, wokal i chórki).
Były nagrody dla zwycięzców konkursu na najładniejszą, bożonarodzeniową dekorację
okienną, loteria, oraz 'mulled wine' czyli grzaniec i 'mince pie' czyli krucha babeczka nadziewana
bakaliami będąca przysmakiem świątecznym.
Kolędy są tu radosne i wielozwrotkowe. Znane wszystkim i ochoczo śpiewane.
A ponieważ północ się zbliża i zmęczenie mnie ogarnia, resztę niech dopowiedzą fotografie
i popularne w Anglii kolędy wyszukane na YouTube :
https://www.youtube.com/watch?v=We4xRHMuCNg "The First Nowell The Angel Did Say"
https://www.youtube.com/watch?v=lPLTXqckwa8 "While Sheperds Watched Their Flocks
by Night"
U nas tak będzie za miesiąc, spotkania opłatkowe z kolędami i poczęstunkiem. Teraz pastorałki, też cudne ale inaczej
ReplyDelete