Haddington było dla mnie pewnym zaskoczeniem. Po pierwsze nie spodziewałam się,
że znajduje się w sporej odległości od Edynburga. Mam na myśli godzinną jazdę miejskim autobusem 104. Po drugie w moim wyobrażeniu, ostatni przystanek to synonim 'końca świata', najdalszej krawędzi miasta, odludzia, zaznaczonego na mapie jedynie z kronikarskiego obowiązku.
Minąwszy znany mi i obfotografowany Tranent, znalazłam się w typowym dla tej okolicy krajobrazie. Pola, pasące się konie i owce, a nawet bażanty. W oddali łagodne wzgórza.
Po drodze dwie niewielkie miejscowości : Macmerry i Gladsmuir.
I Haddington.
Liczące obecnie około 9 tysięcy mieszkańców, w średniowieczu klasyfikowało się jako czwarte
co do wielkości miasto Szkocji.
Pod tą nazwą odnotowane już w VII wieku.
W związku z tym jest zapewne wdzięcznym tematem dla opowiadaczy historii, bowiem od postaci,
wydarzeń i reliktów przeszłości aż się tu roi. Może tego nie widać gołym okiem, ale przy oka
przymknięciu, jawi się barwna, miniona rzeczywistość.
Co do współczesności, miasto nadal żyje.
A co do znanych ludzi, związanych z, dla mnie miłe odkrycie, że osiedlił się tutaj, pochodzący
z Edynburga, zaczynający swą karierę w popularnym a latach osiemdziesiątych minionego
wieku, Marillion - Derek William Dick, znany jako Fish.
Poniżej Haddington 'krok po kroku' :
http://www.keepscotlandbeautiful.org/media/823497/Blooming-Haddington-Portfolio-2015.pdf
No comments:
Post a Comment