Przystanek przy Princess Street przy National Gallery.
Z przyległego do niej placu można podziwiać wschodnią część miasta i jego kilka ważnych
punktów orientacyjnych.
Zanim dojdzie do podziwiania, dwie budki z lodami. Nie są to może budki, ale autka pełniące
tę rolę.
Natomiast prawdziwą budką jest 'Carpe Diem'- kawowe 'emergency' tuż przy przystanku autobusowym.
Galeria Narodowa i turyści, których zawsze tutaj pełno
ponieważ nie brakuje atrakcji
Scott Monument
North Bridge, jeden z mostów, których istnienie wymusiło ukształtowanie terenu, a nie
przepływająca pod nim rzeka
Widok na hotel z wieżą zegarową przy Waverly Station.
Zegar z myślą o podróżujących koleją spieszy pięć minut :)
Przejście na Stare Miasto...
i chwila zasłuchania:)
deszcz', z dominacja tego ostatniego. I mówiąc eufemistycznie, chłodnawo.
W połowie lipca, kiedy piszę te słowa, mogę stwierdzić z czysty sumieniem :
lato zawitało do Edynburga:) Zazwyczaj powyżej 20 stopni Celcjusza. I zdecydowanie
przeważają słoneczne dni.
W Edynburgu festiwalowy czas i sporo turystów. Po prostu wakacje:)
No comments:
Post a Comment