O pogodzie w Edynburgu w pierwszych trzech tygodniach kwietnia (1.IV-22.IV.2016)
Jest cudnie. Chłodno, w słońcu bardzo ciepło, ale tylko w słońcu. Niebo błękitne, jasne,
czyste, po paru deszczowych dniach. Wiosna nie jest tu ponaglana skokami temperatury.
Jak dotąd niewiele ponad 10'C, zależy od dnia.
Kierowana ciekawością, zajrzałam na długoterminową prognozę pogody i o dobrych
kilkunastu stopniach powyżej zera, będzie można mówić dopiero w połowie maja.
Pogoda jaką lubię.
Tak więc łączki żonkilowe po miesiącu kwitnienia, powoli zaczynają się lekko blanszować.
Pozostałe wiosenne zwiastuny kwitną, nieustannie świeże jakby był to ich pierwszy dzień po stworzeniu.
W sprawie żonkilowych łączek napiszę jeszcze tylko, że nie są to odosobnione,
nieliczne enklawy. Łączki spotyka się w różnych częściach miasta.
Całe wzgórze zamkowe zdobią żonkile w różnych odmianach.
Pasy żonkilowych dywanów ciągną się wzdłuż ulic, gdzieniegdzie formując się
w klomby lub rozrzucone niby to przypadkowo, kępy.
Botanika, botaniką , a tu błękit nieba, (żeby nie powiedzieć lazur śródziemnomorski)
łączy się z wodami zatoki Firth of Forth.
Podziwiałam to przedwczoraj, wracając z mojego ulubionego sklepu (nie będę robić
reklamy tej ogólnoeuropejskiej sieciówce, ale w Szkocji cenowo są jak dla mnie
poza konkurencją).
Więc mój najbliższy lidl jest w sąsiednim Messelburgh.
Granice między Portobello, Joppa i Musselburgh właściwie zacierają się.
Do Musselburgh można iść brzegiem morza, ścieżką Brunstane Burn Path,
lub przemieścić się autobusem miejskim.
Skorzystałam z tej ostatniej możliwości, ale wracając wybrałam oczywiście
morskie wybrzeże.
Pomiędzy Musselburgh i Joppa. Na horyzoncie Portobello.
A blady pas błękitu odzielający niebo od morza, to przeciwległy brzeg zatoki.
Nadmorskie domki w Joppa
Joppa (widok z kładki nad torami)
Domy w pobliżu 'mojego' przystanku
i widok z 'mojego' autobusu, tuż po wyruszeniu z 'mojego' przystanku :)
Pogodę mamy podobną, żonkile też już przekwitają ale :-( morza tak blisko nie mamy. Fruwaj po świecie dopóki Ci się chce Dorotko!
ReplyDelete