Listopad...
Zimno, mroźno i wieje...
Czapki i rękawiczki nieodzowne.
W minionym tygodniu, nocą temperatura w okolicach zera,
w ciągu dnia niewiele powyżej.
Trochę deszczu, trochę słońca, sporo wiatru i imponująca, podwójna tęcza
(co nie jest tutaj rzadkością), której nie udało mi sie niestety, utrwalić na zdjęciu.
No comments:
Post a Comment