Translate

Sunday, 25 March 2018

Pieskie życie. Spacery i podróże


Pogoda "pod zdechłym azorkiem".
Niby wiosna... "Niby" najpełniej definiuje jej zaawansowanie.
Paltoty nadal obowiązują. Również w psiej modzie.
Niedawno było o kotach. Teraz mam pretekst, żeby pokazać zdjęcia piesków.
A skoro chłodno, zaczynam od tych jesienno-zimowych :



















Brytyjskie psy nawykłe do noszenia ubranek, są łagodne, posłuszne i ogólnie dobrze wychowane.
Znają zasady savoir vivre, co jest dużą zaletą w różnych życiowych sytuacjach, na przykład
(co częste) podczas podróży autobusami miejskimi.



Psy podróżują bez biletu i wzbudzają ogólną sympatię pasażerów.
Psi opiekun staje się centrum zainteresowania, z nieukrywaną dumą potwierdzając
prawdziwość wszelkich komplementów. Psy dają się głaskać i odwzajemniają uśmiechy:)
Atmosfera bardziej niż przyjazna:)











Jednak najprzyjemniejszą częścią pieskiego żywota są spacery.
W pewnym wieku (psa lub opiekuna) są to tylko spacery:)
Normą są typowe gonitwy za rzucana piłeczką, patykiem, spotkania a wyrażaniem
sympatii bądź ignorancji.


Po pieskach sprzątamy...


a w okolicznościach świątecznych ciasteczko wątrobiane za funta :)


























Coraz cieplej, wiosna nadchodzi, coraz więcej romantycznych chwil... :)



No comments:

Post a Comment