https://www.elcv.org.uk/wp-content/uploads/2018/02/1P-Ormiston-to-Pencaitland.pdf
https://www.pencaitlandparishchurch.org.uk/content/welcome-pencaitland
"Potem ją całą chmiel gęsty owinie,
Ale tymczasem jest tego koloru,
Co liście lilii wodnych na głębinie
Zrywane w świetle letniego wieczoru."
Tamta furtka, z wiersza Czesława Miłosza, prowadzi do innego świata.
Mojej nie owinie chmiel, (bo nie rośnie w tej okolicy), zaś kolor jaki pozostał
na jej fragmencie przypomina kwiaty dzwonków leśnych. Skojarzenie go
z barwą jakichkolwiek liści, byłoby więc nieporozumieniem.
Ta właśnie furtka zaprasza do "bajki z mchu i paproci". Ta bajka istnieje również poza ścieżką, lecz tutaj jest jeden z piękniejszych jej fragmentów.
Ścieżka, która prowadzi do Ormiston ma swój początek w Pencaitland.
Spacer zabiera nie więcej niż półtorej godziny.
Spacer, czyli podążanie niespiesznym krokiem, zahaczając wzrokiem o czubki drzew, pochylając się nad przydrożnymi roślinami, zatrzymując na krótką chwilę, by podążyć za odgłosami lasu.
Na przywitanie się z każdym drzewem potrzeba paru minut więcej:)
Las jest właściwie leśnym parkiem. Różnorodność drzew, ich wiek, ogrom
i piękno, zatrzymują czas.
Nie jest to nieprzebyta gęstwina. Po lewej, rozpościera się orne pole. Po prawej,
rzeka i dwie drożynki prowadzące w dalsze, równoległe okolice.
Zachwyt, wytchnienie, spokój.... tak mogę określić moje odczucia.
Innymi słowy jedno z "moich" miejsc w East Lothian.
Posiadanie swojego ukochanego miejsca na ziemi mocno ogranicza pragnienie zwiedzania i oglądania innych, nawet najbardziej urokliwych zakątków. Więc zwiedzaj Dorotko i nacieszaj się dopóki okazje ku temu.
ReplyDeleteoh Pellegrinko, to moje zwiedzanie... Ja po prostu tam pracuję:) xx
ReplyDelete