Translate

Sunday 30 September 2018

PONTE de LIMA. Portugal






























































2 comments:

  1. O jakich porach wędrowałaś z aparatem, że ani jednego ludzia wokół?
    Piękną i fascynującą miałaś wyprawę Dorotko.

    ReplyDelete
  2. W najbardziej gorącej porze, czyli w czasie wczesnopopołudniowej sjesty, co zaskutkowało mocną opalenizną odsłoniętych części ciała:) A w głowie sporo refleksji, w folderach sporo fotek do zamieszczenia, tylko jakos brak weny do zajęcia się blogiem. Pozdrawiam:) xx

    ReplyDelete