SHoRT TRiP /Niedaleka wycieczka. SĘDZISZÓW MAŁOPOLSKI

Dzisiaj połączę dwa w jedno. 'Pogodę w Rzeszowie' i 'Niedalekie wycieczki'.
Powód jest prosty. Piękna, jesienno-grudniowa pogoda sprzyja krótkim wyjazdom. 

Takim tylko, by zmienić otoczenie, rozejrzeć się po okolicy, poczuć klimat i wrócić.

Bez wnikania w historyczną przeszłość owych miejsc, raczej odczuwając aurę, wyszukując drobne pamiątki, jakieś domy sprzed stu lat, bo o starsze trudno, drzewa (o ile ostały się  jakieś relikty starodrzewu), studnie, cmentarze, dawny układ zabudowań, zamknięty w pierzejach Rynku.

Reszta to wyobraźnia.

A oto cel mojej sobotniej, niedalekiej wycieczki.

Sędziszów Małopolski (bo jest też druga miejscowość o tej nazwie, w województwie 

świętokrzyskim, bez owego 'młp'), leży na trasie Przemyśl - Kraków, a ściślej na jej odcinku 

Rzeszów - Dębica.

Wydawałoby się, typowe dla tego terenu, około dziesięciotysięczne miasto podkarpackie. 

Amatorzy historycznych wspominek mówią 'galicyjskie', co może w intencji, nadaje nieco szlachetności spowodowanej patyną czasu. A może po prostu, ładnie brzmi. 

Wprawdzie wszyscy wiedzą, że w czasach zaborów nie była to kraina 'mlekiem i miodem płynąca' 

ale sentymenty rządzą się własną logiką.
Niech więc będzie. Miasteczko galicyjskie.

Starannie omijając co bardziej współczesne budowle, wyszukiwałam te, w których
drzemią wspomnienia minionego czasu.

Dzięki takim drewnianym domom, 'domeczkom', jak je nazywam, Sędziszów
w mojej ocenie zyskuje miano 'miasteczka', a nie 'miejscowości', 'mieściny', lub co gorsza...
(nie będę gromadzić niestosownych określeń).

Oczywiście nie tylko domki. Miasto jest po prostu ładnie położone. Na północy rozciąga się 

równina, na południu rozpoczynają niewielkie wniesienia.
Uroku nadają dwie, rzeczki, niestety ich nazwy pozostają tajemnicą. Wprawdzie nie sądzę, by nie posiadały jakiś nazw, ale nie zaznaczono ich na tablicach informacyjnych. Stąd moja niewiedza. 

I tak może zostać, bo jak powiedział poeta 'nazwanie zabija':) 

Może człowiekowi odpowiedzialnemu za ustawianie tabliczek, owo niczym nie potwierdzone stwierdzenie obiło się o uszy, i w obawie o uśmiercenie rzeczułek, pozostawił je bezimienne.

Jest też budynek Domu Kultury z minionej epoki. Typowy dla tego czasu,  z założenia krytykowany styl, według mnie jakoś się obronił. Zwłaszcza, że nie przytłacza ciężarem formy ani rozmiarami.

  Wracając jednak do Rynku

    Ratusz, którego ponadczasowa,  prosta forma nie epatuje niestosownym oderwaniem 

   od charakteru pozostałych budynków...

                                                            ... kilka pobliskich uliczek...

Późnobarokowy kościół

    i klasztor oo.Kapucynów, są chyba najciekawszymi zabytkami Sędziszowa Młp.

    Widok klasztoru od strony południowej

    Klasztorne mury od strony południowej, zaś na linii horyzontu niewidoczny na fotografii cmentarz

                                                                   Kaplica cmentarna

   Budynki na południowo-wschodnim krańcu miasta
   a poniżej droga w kierunku Kolbuszowej (kierunek północny).

                                   

   Zabytkowy krzyż
   z tablicą upamiętniającą postać księdza Stanisława Stojałowskiego

   Za mostem i kolejną nienazwaną rzeczką, pozostałości po ciekawym, 

   obecnie bardzo zniszczonym budynku.

  Od czasów przedwojennych Sędziszów posiada połączenie kolejowe z resztą
  świata. Ostatnio trwają wielkie przebudowy w okolicach stacji kolejowej.
  Może przy okazji rozbiorą koszmarny budynek dworca kolejowo-autobusowego.
  (oczywiście udokumentowanego przeze mnie fotograficznie jakiś czas temu)
  Cóż, naprawdę, nie ma na co patrzeć. Wobec tego, nie zamieszczam.
  Wolę spokojniejsze widoki:)

Więcej takich widoków na moim kanale YT. Polecam :
https://youtu.be/0w4iBnz9W9Q.

I jeszcze moje jutjubowe znalezisko. Praca dyplomowa Pawła Maronia.
Jest On autorem projektu, muzyki oraz realizacji.

https://www.youtube.com/watch?v=FBE2SC6sfI0
"Animacja przedstawiająca miasto Sędziszów Małopolski w formie w jakiej było blisko 
sto lat temu. Projekt powstawał przez osiem miesięcy, bazował na archiwalnych 
zdjęciach i materiałach filmowych. Jest to jednocześnie praca magisterska z dziedziny 
projektowania graficznego zrealizowana w pracowni prof. Tadeusza Nuckowskiego."

Ps
i jeszcze przedwojenny dokument :
https://www.youtube.com/watch?v=dkwilIXekDI