No i cóż pisać o pogodzie w Edynburgu, w pierwszych dniach marca 2016 ?
Czyli od 1.03 (popołudnia) do 4.03 (poranka)
Jest cudnie.
Wprawdzie pierwszego mojego tutaj popołudnia trochę zmarzłam, podejrzewam
jednak, że było to jedynie ochłodzenie odczuwalne subiektywnie.
W pozostałych dwóch dniach (czyli przedwczoraj i wczoraj) było chwilami słonecznie,
a wczoraj nawet bezwietrznie, (z zachowaniem proporcji i uwzględnieniu położenia)
i zupełnie bezdeszczowo. W nocy, sądząc po kropelkach deszczu na oknie, trochę
popadało, lecz przenikające przez białe obłoczki słońce, zapowiada, że może być
całkiem klarowny dzień.
Może to za wcześnie, by wypowiadać się na temat pogody po niespełna czterech
dniach pobytu, jednak nie mogę się oprzeć, by stało się to pretekstem do zamieszczenia
kilku wiosennych fotek.
No comments:
Post a Comment