od tych z pierwszego popołudnia. Jeszcze jeden dowód na to, jak stan ducha oddziaływuje
na percepcję:)
Miasto bardzo przestronne, stare i eleganckie. Pięknie położone, co urbaniści uszanowali
i niczego nie spieprzyli.
Budynki pokryte patyną czasu, bez odświeżających kolorków, które byłyby tu zupełnie
niestosowne.
Mnóstwo charakterystycznych budowli i pomników, będącym dobrymi punktami
orientacyjnymi.
Pogoda? W ciągu wczorajszego dnia mocne zachmurzenie, słońce, mżawka, zachmurzenie,
deszcz, słońce. I wiatr, z tym, że nie demonizowałabym tego zjawiska.
To pierwsze impresje...
No comments:
Post a Comment